Nasz przygoda z serią Babydream zaczęła się dobre rok temu i
teraz jest naszym nieodłącznym elementem w łazience :). Ubolewamy
tylko, że firma nie wprowadza więcej nowości :). Kosmetyki
przyciągają nie tylko składem ale także rewelacyjną ceną.
Krem - nie spotkałyśmy jeszcze tak dobrego kremu do twarzy za
niecałe 5 zł, który w swoim składzie nie ma żadnych
„zapychaczy”, co przy cerze mieszanej jest szczególnie ważne,
nawilża naprawdę dobrze, tu cera sucha będzie zadowolona:),
aczkolwiek przy używaniu kosmetyków tj. retinoidy czy kwasy –
ten krem może być niewystarczający.
Szampon – niewątpliwą zaletą jest jego cena w stosunku
do składu, nie znajdziemy w nim parabenów czy tak „strasznych”
slsów :), w swoim składzie zawiera m.in. rumianek - który łagodzi
ew. podrażnienia skóry głowy. Szampon bardzo ładnie zmywa oleje,
ma bardzo fajną konsystencję, jedyną wadą jest to, że słabo się
pieni. Ale cos za cos Włosy po tym
szamponie są ładnie oczyszczone, sypkie, zapach ma typowy dla
dziecięcych kosmetyków. Niestety nie obejdzie się bez odżywki bo
plącze włosy. Ale to chyba nie jest taka duża wada No i ta genialna cena w promocji 2.49 zł :)
Lotion – może zacznę od zalet- cena, w promocji możemy go
dostać za 3,99 :-) bardzo dobre nawilżanie, w składzie 3 cenne
oleje -słonecznikowy, jojoba i awokado i to wcale nie na końcu
składu :) , witamina e też się znajdzie, a przecież
odpowiedzialna jest za procesy starzenia, więc jest cennym
składnikiem :), nie zawiera olejów mineralnych, więc nie ma
mowy, że nasz dekolt zaatakują niechciane wypryski, a teraz wady –
konsystencja, bardzo lejąca, podłoga w łazience po jego użycia
jest cała w kropkach. Zapach jest standardowy dla całej serii,
chociaż z czasem może przeszkadzać :).
Olejek – jest bez parafiny -jak to często bywa w oliwkach
dla dzieci, zawiera takie same olejki jaki jego brat lotion, w
składzie dorównuje swojemu konkurentowi oliwce Hipp, tylko, że
cena Babydreama 2 razy mniejsza :). Możemy go używać nie tylko do
ciała - w tej roli sprawdza się naprawdę znakomicie, skóra jest
dobrze nawilżona, napięta, rano również odczuwamy przyjemną
gładkość, dobrze sprawdza się również u włosomaniaczek :),
włosy są miękkie sypkie, ale spektakularnego błyszczenia po nim
nie widać ( zresztą na takie cudo jeszcze nie trafiłyśmy :) ).
Uniwersalny żel do mycia - chyba nasze największe odkrycie zaraz po żelu do kąpieli z Babydream fur Mama. Idealny produkt do wszystkiego i dla każdego. Można go używać do mycia twarzy, całego ciała, higieny intymnej a nawet do włosów. Sprawdza się lepiej niż szampon, bo nie plącze tak włosów. My używamy go głownie do mycia twarzy i w tej roli sprawdza się świetnie. Nie wysusza skóry, łagodzi podrażnienia, w parze z krem BD tworzą idealny duet.
Podsumowując – naprawdę warto wypróbować produkty Babydream,
niezależnie jaką cerę posiadamy, czy to suchą czy tłustą, obie
jesteśmy posiadaczkami tych cer i dla nas krem sprawdził się
znakomicie, jeśli chodzi o cialo, nawet skóra atopowa nie będzie
protestowała jeśli nałożymy po kąpieli na nią olejek, który
złagodzi podrażnienia i dodatkowo nawilży nam skórę, tym
bardziej teraz w sezonie zimowym kiedy nasza skóra szczególnie
tego potrzebuje, rozpieszczajmy swoje ciała, przy okazji nie
rujnując portfela :)
Nasze zbiory :) :