Tak jak pisalam na naszym fp wybralam sie dzis na zakupy - na przeglad tego co jest ciekawego w sklepach. Niestety nie mam dobrych wiadomosci - nic mnie nie zaciekawilo, ani z ciuchow ani z bizuterii :) - naprawde nie ma nic interesujacego. Kupilam tylko pare kosmetykow-akurat z zakupem tego to nigdy nie mam problemow :)
Zdjecia trzaskane telefonem - nie bralam ze soba aparatu do UK, poniewaz bagaz mi na to nie pozwolil. Takze wybaczcie jakosc zdjec :)
Szafa Essie:
The Body Shop - same cuudownosci :):)
Primark :)
Kosmetyki, ktore kupilam pokaze w nastepnym poscie :)
Buziaki
Aga
Ja też bym chciała odwiedzić kiedyś Londyn :)
OdpowiedzUsuńPięknie tam:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńByłam w okolicach Londynu, choć szczerze powiem, że mieszkając w Holandii tak mi się spodobało, że już inny kraj tego nie przebije :)
OdpowiedzUsuńJa zazdroszcze Ci Holandii :):)
UsuńCiekawe fotki :) Już ponad rok nie byłam w UK, muszę się wybrać :)
OdpowiedzUsuńnika88
To nic,że kupiłaś tylko pare kosmetyków,ja już czekam na ich recenzję :) Zdjęcia jak na jakość telefonu to wyszły ok :)
OdpowiedzUsuńRecenzja napewno sie pojawi :)
Usuńwszystkie moje znajome wyjechaly do londynu na stale i nie moga zachwycic sie body shop ;)
OdpowiedzUsuńSklep naprawde jest bardzo fajny - ale np za maslo zaplacic £12 to troche duzo :)
Usuńoj zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńtak super to przedstawilas, ze sama chcialabym sie wybrac na takie zakupy;)
OdpowiedzUsuńnie znalazłaś żadnych ciuchów? jestem w szoku, bo wakacje w UK to była dla mnie zawsze czas najlepszych zakupów i reorganizacji garderoby ;) Ale już jakiś czas nie byłam... A jak ceny lakierów essie? Podobnie jak u nas?
OdpowiedzUsuńJa tez tak zawsze mialam :), ale w tym roku jakos nie widze nic ciekawego :) - przynajmniej narazie :). Lakiery kosztuja albo £6,99 albo £7,99 - nie pamietam :), ale cenowo szalu nie ma :)
UsuńFajne zdjęcia:) teraz czekam na post z zakupami:) pozdrowienia:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Anglię, poczułam się tak jakbym tam była. Myślę, że nie zawsze najważniejsza jest jakość zdjęć, tylko ich klimat, a Ty go właśnie poczułaś co udzieliło się również mi:)
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo :), robiac zdjecia w sklepach ciagle mialam stracha, ze jakis ochroniarz mnie ''capnie'' :):)
UsuńNigdy nie byłam w Londynie, ale mam nadzieję, że kiedyś będę miała okazję się tam wybrać :)
OdpowiedzUsuńajj kapryśna pogoda, ale aż sie oczy cieszą na widok sklepu TBS:D
OdpowiedzUsuń